Witam i od razu się pochwalę. Zdobyłyśmy wicemistrzostwo województwa. I tyle w temacie meczu. Dzisiaj laleczka, która przybyła już dawno, razem z innymi trupami, brudnymi i śmierdzącymi. Pretty Heart pojawiła się w 1995r. w ubiorze różowym, według mnie, przesłodzonym. Tak wyglądała w pudle:

A tak wyglądała moja lalka, kiedy do mnie przybyła. Przerzedzone, rozczochrane włosy i masa brudu. Na szczęście nie została ograbiona z oryginalnych kolczyków.

Lalka przeszła typowe zabiegi odnawiające i jest już czysta i schludna. Na kila rzeczy nie mogłam nic poradzić, a dokładniej na odbarwienia na nodze, maleńką dziurkę, też na nodze, prawie niewidoczną plamkę na czole i bardzo rzadkie włosy, które na szczęście da się ułożyć i nic nie widać. Oczy lalki sa bardzo fajne, proste i mają tą uroczą kreseczkę na dole, taką ja u Capri.









przyjemna babeczka, choć mam awrsje do prostych raczek brrr
OdpowiedzUsuńPiękna :). Masz talent do odświeżania :D.
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I congratulate you for these photos. Barbie isadorable. Keep in touch
OdpowiedzUsuń