Miss Opal jest przyporządkowana do października. Do wyboru miałam dwie lalki z tej serii, gdybym miała wybierać z całek kolekcji kupiłam styczniową miss garnet.
Muszę pochwalić pudło lalki i sposób jej zapakowania, bo nie było z dużo taśmy i żyłek, a pudło jest bardzo fajne po jest zamykane "pokrywką", a nie jak np. pudła basics.
Ciało: model muse
Headmold: steffi
Emilka, bo takie imię dostała, o duże niebieskie oczy z delikatnym różowym cieniem i różowe usta. Jest, jak widać blondynką i ma śliczne spiralne loczki z przodu i mnóstwo siana z tyłu(efekt zakładania taśmy na włosy lalki. Ubrana z sukienkę do kolan z białą koronką i paseczkiem ze wstążki, różowe bolerko i nieoryginalne buty, bo oryginalne spadały. do tego ma delikatna biżuterię i mopsa w koronie.
I zdjęcia:
Jaka urocza! Niby taka aż za słodka -cała w różu, koronkach... Ale jednak ma w sobie coś, co sprawia, że oglądałam jej zdjęcia już 5 razy :D Piękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Też na początku odstraszał mnie ten róż, ale rzeczywiście ma to coś, czego brakuje lalką do zabawy.
UsuńChoć cała różowiutka, to i tak bardzo urocza i
OdpowiedzUsuńMEEEEGA :). Słodki piesek.
Słodka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna. Uwielbiam lalki z tym moldem i kilka z taką buzia też u mnie mieszka, ale żadna z tej serii :) Z Birthstone Beauties najbardziej lubię brunetki, ale widzę, ze blondyna też bardzo fajna jest .
OdpowiedzUsuńDziękuję, też uwielbiam takie buźki niestety, na allegro bardzo trudno znaleźć lalki z takim moldem.
Usuń