Trzeba się zebrać! Ale łatwiej powiedzieć...Cóż wiadomo, nauczyciele przypomnieli sobie, że należy zrobić jeszcze mnóstwo klasówek i tym podobnych. A mi słońce szkodzi, nic mi się nie chce, z pisaniem włącznie. Ale słoneczko jest dobre dla lalek, bo zdjęcia lepiej wychodzą. Dzisiejszą lalkę już znacie, moja monstera zmyła skorupę i ma teraz piękne, lekko kręcone włosy, a flesz fajnie podkreśla ich kolor. Część zdjęć robionych w samochodzie, część w ogrodzie i ubranku które porwała simbowej Evi. To dopiero jest chudzielec. Po tym myciu kudłów bardzo mi się spodobała, bo wcześniej była jakaś taka nie bardzo. Teraz obie z Opercią(bo tak ją lubię nazywać) czekamy na monsterową(lub nie) koleżankę.
Hello from Spain: congratulations on these photos. I like this Monsters with the pink dress and sneakers. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńkolejna! opanujcie się! Tez ja chce a kupić nie mogę... xD
OdpowiedzUsuńPiekna i wychodzi rewel. na fotkach !
prozę weź daj instrukcę jak jej taką zrobić fryzurę
OdpowiedzUsuń