niedziela, 22 lipca 2012

My Scene

Witam! Wczoraj byłam, z rodziną, na wycieczce w Warszawie. Udało mi się wymarudzić odwiedziny w sklepie Toys R Us, no i wróciłam z trzema kompletami stefkowych ubranek, bo byłą tańsze niż u mnie w mieście. W sklepie zobaczyłam też sześciopak fashionistasowy i... barbie pink in pantone, ale o kupnie nawet nie myślałam, z uwagi na cenę. Tak więc muszę zadowolić się ubrankami, no i trupkami, które niedługo do mnie przybędą. A dzisiejszą bohaterką też jest, jak się łatwo domyślić my scene, moja pierwsza, jedyna i na razie ostatnia. Za scenkami nigdy nie przepadałam, ale uznałam, że dla wzbogacenia kolekcji trzeba jakąś kupić. Więc kiedy na allegro znalazłam tanią jak barszcz Nolee, to kupiłam. Tak wyglądała po przybyciu:
Taaaak, Nolee Roller Girls. Łapki nie obgryzione, za to przy ustach pomazane długopisem, usteczka trochę zdarte, no i włosy skrócone.Ale udała się uratować. Z plamami z długopisu walczyłam dwa tygodnie-prawie puściły. Usta kiedyś naprawię, na razie nie za bardzo przeszkadzają. Ale z włosami był problem. Cienkie i krótkawe, nie chciały się ułożyć. Ale mnie olśniło. Grzywka! Trzeba zrobić grzywkę! Zrobiłam i efekt bardzo mi się spodobał. Teraz lalka jest delikatniejsza, bardzo mi się podoba. Zresztą sami zobaczcie.

10 komentarzy:

  1. Z grzywką od razu jej lepiej ;-) Co do barbie pantone to też mi się bardzo podoba, już miałam kupować ale jednak odłożyłam zakup na później. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. wooow zajebiscie wygląda... ja mam całą czwórkę i noole trafiła mi się w super stanie. uwielbiam jej spojrzenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. O rajciu, ten barszcz to ja Ci sprzedałam! :D Nie sądziłam, że ktoś będzie potrafił ją odratować, a jednak! Podziwiam :)

    Ja walczyłam z jej plamkami na buzi (bo taką ją już kupiłam), ale maść na pryszcze nie dawała efektów i straciłam cierpliwość. Nałożyłam jej też preparat do odbarwiania plastiku i wtedy rozpuściły jej się usta :( Ale było minęło, u Ciebie wygląda teraz niesamowicie! Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miły komentarz i nie przypuszczałam, że lala od kogoś z grona lalkowiczów. Ja z plamami walczyłam masłem i słońcem i prawie ich nie widać, czyli najprostsze rozwiązanie najskuteczniejsze.

      Usuń
  4. Świetny miałaś pomysł z tą grzywką- lalka jest dużo wdzięczniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Grzyyyywka! Ja też chcę umieć taką zrobić!!! Proszę o jakiegoś tutka czy cuś. Nolee wygląda teraz jak Cleo z MH. Uwielbiam to jej pasemko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się dodać tutka, tylko muszę znaleźć odpowiednią lalkę.

      Usuń
  6. Hello from Spain: Your My Scene is very pretty with her ​​new hairstyle. Great job!. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  7. Roller Girls to wg mnie jedna z ciekawszych serii My Scene, nie przypominam sobie, żeby któreś lalki miały takie wpółotwarte usta :-). Grzywka Ci wyszła świetnie, lalka wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie!!! Ta grzywka podkreśla jej azjatycką urodę.

    OdpowiedzUsuń