piątek, 11 maja 2012

Barbie Rockers

 Lalek przybywa, a mnie się nie chce pisać. Ale się zebrałam i opisuję kolejnego trupa. Lalka przybyła baaardzo dawno, ale zidentyfikowałam ją zupełnie niedawno. Przechodząc do sedna: oto Barbie rockers, ale z drugiego wydania, tego, co łapkami machało z 1986r. z resztą z tego samego, co pierwsze. Poniżej zdjęcie internetowe lalki nowej i ślicznej:
zdjęcie internet

 A ty mój trupek. Brudna, śmierdząca, rozczochrana i ograbiona z oryginalnych ciuchów i biżuterii. Cudo! Jakby tego było mało, to niebieska część cieni prawie zupełnie wyblakły, a grzywka została tak przerzedzona, że nie dało się jej zaczesać, jak w oryginale. Dla zobrazowania zdjęcie:

I lalka już po zabiegach. Włosy są skrócone, ale jakoś to wygląda. Może kiedyś poprawię te cienie. Kiecka różowa, a co! tak żeby upodobnić do lalki "świeżyny". A zdjęć nie za dużo, bo mi się z lalką, tak jakoś średnio, pracowało.

8 komentarzy:

  1. Wspaniale odświeżasz Barbary :). Piękna jest ^^. A mechanizm działa jeszcze ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy działa, ale jak się rusza jedną łapką, to czasem kręci się i druga

      Usuń
  2. Cudowna, uwielbiam zdjęcia ,,przed i po" - bez porównania, lalka teraz wygląda przepięknie! ;) Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też lubię metodę "przed i po", więc robię zdjęcia każdej nowo przebytej lalce.

      Usuń
  3. szczerze mówiąc bardzie podoba mi się Twoja wersja lalki, wygląda dużo delikatniej!

    OdpowiedzUsuń
  4. sam mam rokerkę i bardzo ja lubię choc mam tyć inne wydanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hello from Spain: your Barbie is very pretty. You did a great job with her. She seems new. I love the white dress. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję tej lalki! Co prawda Rockersów u mnie pod dostatkiem, patrząc na zdjęcia Twojej Barbie uświadomiłem sobie, że nie mam żadnej lalki z drugiego wydania! A Barbie wydaje się być dosyć kusząca, zwłaszcza jej włosy - połączenie prostego tyłu z bujną grzywą; ciekawa odmiana po afro z roku 1986!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń